Ile godzin praktyki potrzeba, aby swobodnie zdać egzamin?
Takie pytanie słyszę bardzo często od osób, które podejmują decyzję o zdobyciu prawa jazdy. Odpowiadając na nie w pierwszej kolejności należałoby rozdzielić dwie kwestie. Pierwsza, czyli przygotowanie kursanta do swobodnego zdania egzaminu państwowego na prawo jazdy w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego. Druga, czyli wszystkie umiejętności, które przyszły kierowca powinien nabyć, aby swobodnie czuć się na drodze i bezpiecznie się po niej poruszać w każdej sytuacji. W tym artykule zajmijmy się zatem pierwszym elementem – zdanie egzaminu praktycznego w WORD. Rozporządzenie określa minimalną liczbę godzin nauki praktycznej (jazd) na kategorię B w wysokości 30 godzin. Egzamin wewnętrzny przeprowadzany w ośrodku szkolenia kierowców decyduje, czy szkoła jazdy, w której kierujący robił kurs, poświadczy zdobycie przez zdającego wystarczających umiejętności, aby podejść do egzaminu państwowego w WORD.
Zdanie egzaminu praktycznego w WORD
W mojej ponad 10 letniej karierze instruktora nauki jazdy zdarzały się osoby, które po 30 godzinach kursu były w pełni przygotowane do bezstresowego podejścia do egzaminu państwowego. Stanowiły one jednak zdecydowaną mniejszość. Najczęściej były to osoby, które miały już w swoim życiu do czynienia z samochodem, były uczone przez rodziców lub innych członków rodziny. Oczywiście pojawiały się też jednostki, które faktycznie pierwszy raz do czynienia z pojazdem miały dopiero na kursie, ale miały świetne predyspozycje i 30 godzinny kurs podstawowy był dla nich wystarczający. Zdecydowana większość kursantów po kursie podstawowym potrzebuje jednak jazd doszkalających. Egzamin na prawo jazdy jest dość trudny, ilość zadań do opanowania spora, a szybkość przyswajania sobie tych umiejętności jest bardzo indywidualna. Dopiero pod koniec kursu, a w zasadzie po egzaminie wewnętrznym instruktor prowadzący jest w stanie omówić z kursantem zakres opanowania wszystkich elementów podlegających ocenie na egzaminie i oszacować, ile kursantowi godzin potrzeba, żeby czuł się swobodnie idąc na egzamin do WORD. Czasem jest to 5, czasem 10, czasem 15, a czasem dużo więcej godzin. Wszystko zależy od zdolności i zaangażowania przyszłego kierowcy. Kursanci w porozumieniu z instruktorem prowadzącym podejmują decyzję o wykupieniu dodatkowych godzin, stosownie do ich potrzeb.
Niestety każdy medal ma dwie strony. Wiele z wrocławskich szkół jazdy (w tym tych największych i najbardziej rozpoznawalnych) warunkuje wydanie zaświadczenia o zakończeniu kursu wykupieniem i wyjeżdżeniem określonej ilości godzin, które to praktyki uważam za naganne. Sądzę, że decyzja o wykupieniu konkretnej ilości jazd doszkalających powinna być zgodną decyzją kursanta i instruktora prowadzącego. Oczywiście każdej szkole jazdy zależy na jak najwyższej zdawalności egzaminów praktycznych, bo to sytuuje ją wysoko w rankingach prowadzonych przez WORD. Nie może to być jednak wytłumaczeniem dla notorycznego oblewania kursantów na egzaminie wewnętrznym i utrudnianiem podejścia do egzaminu państwowego w WORD. Wierzę, że kursant będący osobą dorosłą, po rozmowie z instruktorem sam potrafi podjąć decyzję czy warto wykupić godziny dodatkowe, w końcu egzaminy w WORD są dużo droższe niż dodatkowa godzina jazdy doszkalającej.
Na czym nam najbardziej zależy?
W naszej szkole jazdy zależy nam przede wszystkim na zadowoleniu naszego klienta (bardziej niż na rankingu zdawalności) i dlatego dalecy jesteśmy od nieetycznych działań opisanych powyżej. Oczywiście chcemy, żebyście zdali egzamin i świetnie czuli się na drodze! Wierzymy, że wspólnie ustalimy odpowiednią ilość godzin szkolenia
Jak już wspomniałem, osobną kwestią jest zdobycie szeregu umiejętności nieobjętych typowym szkoleniem przygotowującym kursanta do egzaminu państwowego WORD. Zapraszam do kolejnego artykułu obejmującego to zagadnienie.